żyjemy po to by umrzeć [...]
Życie bywa raz gorzkie, raz słodkie. Gdy coś źle pójdzie obwiniamy siebie, za wszystko, prowadzi to do popełnienia wielu błędów. Problemami nie da się nie przejmować, zapewne każdy wie. Kto radzi, by nie przejmować się, nie wie zapewne jaki ból, sprawia zadany cios, jaki to jest problem. Powinniśmy uświadomić w sobie odrobinę skruchy. Życie powinno wyciskać z siebie odrobinę radości. To tak samo ja dobro - zło. Każde z nich musi istnieć, by złagodzić lub zaostrzyć. superrrr
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz